Polskie Lobby Przemysłowe

 

 

 

 

         Wadliwość transformacji przemysłu w Polsce -

                 wnioski i propozycje na przyszłość

 

 

           

            Przedmiotem niniejszego opracowania jest ocena przebiegu transformacji przemysłu polskiego w latach 1989-2001 oraz próba wyciągnięcia z tej oceny wniosków na przyszłość.

 

1. Ocena okresu 1989-2001 oraz diagnoza stanu wyjściowego.

 

            Istotą transformacji w Polsce było przejście na sterowanie przemysłem głównie instrumentami makroekonomicznymi, w oparciu o mechanizmy rynku. Efektywność i konkurencyjność przemysłu sterowanego mechanizmami rynku wymaga, aby przedsiębiorstwa uczestniczące w grze rynkowej były ekonomicznie silne, technologicznie konkurencyjne oraz zarządzane menedżersko. Od spełnienia takich uwarunkowań zależy bowiem ich sukces w konkurencji rynkowej. Powinny być zatem zdolne do samofinansowania potrzebnych im badań, wdrożeń oraz inwestycji modernizacyjnych, a ich kierownictwa zdolne do podejmowania elastycznie i racjonalnie ryzyka rynkowego.

            Działania transformacyjne rządu w przemyśle po 1989 r. nie sprzyjały restrukturyzacji ekonomiczno-technologicznej oraz organizacyjnej przedsiębiorstw państwowych w Polsce. Skoncentrowane one zostały głównie na restrykcyjnej polityce finansowo-podatkowej oraz na dogmatycznie ujętej prywatyzacji przedsiębiorstw. U podstaw tak ujmowanej prywatyzacji istniało przekonanie, że prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych pociągnie za sobą wszystkie inne kierunki potrzebnej im restrukturyzacji oraz, że - wobec niedostatku kapitału prywatnego - jest obojętną sprawą czy prywatyzowane przedsiębiorstwa przejmie kapitał prywatny krajowy czy zagraniczny. Przy niedoborze rezerw waluty zagranicznej, preferowane nawet było i jest nadal przejmowanie prywatyzowanych przedsiębiorstw przez kapitał zagraniczny. Ponadto przyjęto, że przedsiębiorstwa państwowe nie nadają się do włączenia w system gospodarki rynkowej. Uznano więc, że należy je prywatyzować, a w przypadku niewydolności - likwidować.

            Wdrażanie tych kryteriów transformacji przedsiębiorstw państwowych nie mogło być dla nich pozytywne. Ich potencjał zmalał, kondycja ekonomiczno-technologiczna jest zła, a asortyment produkowanych przez nie wyrobów uwstecznił się.

            Transformacja polskiego przemysłu okazała najbardziej pozytywne efekty głównie dla kapitału zagranicznego w Polsce. Przedsiębiorstwa państwowe, które przeszły na własność tego kapitału reprezentują większość sektorów przemysłu produkujących wyroby najbardziej złożone technologicznie oraz zaspokajające popyt dużego obszaru rynku krajowego. Produkcja tych przedsiębiorstw jest nowoczesna lecz oparta w znacznym stopniu o import kooperacyjny. Wprawdzie w efekcie transformacji powstał też silny sektor przedsiębiorstw przemysłowych kapitału krajowego, są to jednak w większości przedsiębiorstwa mniejsze, obejmujące prostszy asortyment wyrobów. W sumie, na obecnym etapie rozwoju, przemysł polski nie reprezentuje wystarczająco rozwiniętego potencjału produkcji i nowoczesności technologii. Słaby też jest organizacyjnie i ekonomicznie, dlatego nie jest międzynarodowo-konkurencyjny. Świadczy o tym strukturalny już obecnie deficyt w obrotach handlu zagranicznego wyrobami przemysłu.

           

            Po 1989 r. zniesiono instytucjonalne formy prowadzenia strategii badawczo-rozwojowej i inwestycyjnej w układzie branż i wyrobów, szczególnie skomplikowanych technologicznie. Pozostawiono jednak nadal centralny system zarządzania administracyjnego przedsiębiorstwami publicznymi oraz pozostawiono im stare zobowiązania, wynikające z nakazowego systemu planowania. Tym samym wprowadzono je w stan niespłacalnego zadłużenia. Ze zobowiązań tych nakazano przedsiębiorstwom wywiązywać się w warunkach całkowitej samodzielności finansowej, na zasadzie pełnego rozrachunku nakładów-przychodów. Równocześnie wprowadzono wysokie oprocentowanie kredytów, uwzględniające wysoki poziom inflacji. Podwyższono też obciążenie zysku brutto przedsiębiorstw podatkiem dochodowym [1] oraz tzw. „dywidendą” i „popiwkiem”. Ponadto, pomimo, że krajowe przedsiębiorstwa przemysłowe miały nikłe szanse w konkurencji rynkowej (ponieważ inwestycje odtworzeniowo-rozwojowe zatrzymały się praktycznie w przemyśle polskim w latach 80 oraz nastąpiło związane z tym silne obniżenie nowoczesności  i konkurencyjności wyrobów) - rynek polski został otworzony liberalnie dla importu. Otwarcie to miało miejsce w okresie recesji w gospodarce światowej, ogarniającej również Polskę, z towarzyszącym jej spadkiem popytu.

            Te gwałtowne i skumulowane zmiany, zarówno w skali gospodarki narodowej, jak i w poszczególnych przedsiębiorstwach przemysłowych, podważyły silnie stabilność ekonomiczną przedsiębiorstw przemysłowych oraz wywołały dalszy wzrost ich zadłużenia.

            Raport Ministerstwa Przemysłu i Handlu o stanie polskiego przemysłu wskazuje na te czynniki zewnętrzne, które wpłynęły na aktualnie nadal wysokie zadłużenie przedsiębiorstw przemysłowych[2]. Stwierdza się w nim „Ustalona w styczniu 1990r. na wysokim poziomie (38-46)% miesięczna stopa procentowa udzielanych ludności i jednostkom gospodarczym kredytów w kolejnych miesiącach była systematycznie obniżana. Jednak wiele podmiotów gospodarczych zmuszonych do korzystania z kredytów bankowych nie mogło sprostać wysokim kosztom operacji finansowych, co doprowadziło do utraty rentowności i zmiany formy kredytowania poprzez wzrost zobowiązań z różnych tytułów (z tytułu dostaw, robót i usług, podatków, ubezpieczeń itp.). Systematycznie zwiększała się od 1989r. wielkość zadłużenia przemysłu. Stan zadłużenia przedsiębiorstw przemysłowych w 1993r. był większy w porównaniu z 1989r. osiemnastokrotnie, podczas gdy wartość sprzedaży w cenach bieżących wzrosła w tym okresie jedenastokrotnie. Wskaźnik udziału zadłużenia w produkcji sprzedanej przemysłu wzrósł z 28,2% w 1989r. do 47% w 1993r. tj. prawie do połowy wartości produkcji.

            Ciągle trudną sytuację finansowo-ekonomiczną polskich przedsiębiorstw nie można przypisywać tylko ich słabościom w konkurowaniu na rynku, jakkolwiek z pewnością i ten czynnik powinien być brany pod uwagę. Bowiem problemy: poziomu zadłużenia przedsiębiorstw przemysłowych oraz poziom przejmowania przez budżet państwa wytwarzanego przez nie dochodu narodowego mają charakter systemowy. Oznaczają one bowiem asymetrię pomiędzy praktycznie „niespłacalnym” zadłużeniem przedsiębiorstw publicznych, niezdolnych do samofinansowania B+R oraz inwestycji odtwarzających ich zużyty majątek produkcyjny, a przedsiębiorstwom sektora prywatnego - szczególnie z udziałem kapitału zagranicznego - funkcjonujących w zasadzie bez zadłużenia (strukturalnego), dysponujących znacznie mniej zużytym majątkiem produkcyjnym oraz posiadających znacznie wyższą zdolność do samofinansowania B+R oraz inwestowania. Stąd też nawet pozytywne tendencje w poprawie rentowności i obniżaniu poziomu zadłużenia przedsiębiorstw przemysłowych nie były w stanie na tyle zmienić sytuacji finansowej przemysłowych przedsiębiorstw publicznych, aby mogły one zrekonstruować swój aparat produkcyjny oraz odnowić wyroby - co warunkowało ich konkurencyjność.

 

                        Przemysł polski reprezentował w 1989r. potencjał przestarzały technologicznie, oferujący wyroby w znacznej części odstające w nowoczesności. Potencjał ten (w rezultacie załamania gospodarki w latach 80-tych) był w tym czasie wykorzystywany jedynie w ok.40%, kondycja ekonomiczna przemysłu była zła, a międzynarodowa konkurencyjność jego produkcji była niska. Równocześnie jednak przemysł ten produkował szereg wyrobów złożonych technologicznie w oparciu o krajową myśl naukowo-techniczną[3]. Istniał polski przemysł elektroniczny oraz istniała specjalizacja w eksporcie kompletnych obiektów przemysłowych (elektrowni, cukrowni, wytwórni kwasu siarkowego, stoczni morskich, kopalni węgla). Trzeba do tego dodać, że obroty towarowe handlu zagranicznego jeszcze w końcu lat 80-tych wykazywały nadwyżkę eksportu nad importem, również z krajami rozwiniętymi gospodarczo. W 1987r. 59,6% wolumenu eksportu było kierowane do tzw. II obszaru płatniczego (dewizowego), z czego 40% do obszaru krajów rozwiniętych gospodarczo; 36,4% tego eksportu stanowiły wyroby przemysłu elektromaszynowego i chemicznego (eksport wyrobów przemysłu elektromaszynowego i chemicznego stanowił 27% całości eksportu do krajów rozwiniętych gospodarczo)[4]. Struktura rodzajowa produkcji przemysłu przetwórczego była w tym czasie zbliżona do istniejącej w innych krajach uprzemysłowionych.[5] Zbyt duży był jednak udział przemysłu wydobywczego w całości produkcji. Ponadto niska była efektywność wytwarzania oraz odstający w przeliczeniu na mieszkańca poziom uprzemysłowienia Polski (produkcja czysta przemysłu przetwórczego wynosiła w Polsce) w 1987r. wg danych „Industry and Development Global Report 1989/1990” UNIDO, 703USD na mieszkańca tj. 7-8 razy mniej niż w Austrii, Belgii, Finlandii, Francji, Holandii, Wielkiej Brytanii, a 9-11 razy mniej niż w Niemczech, Stanach Zjednoczonych A.P., Szwajcarii i Szwecji).

 

            Produkcja czysta przemysłu przetwórczego wyniosła w Polsce w przeliczeniu na mieszkańca, jak wspomniano wyżej, 703USD w 1987r. (ceny stałe 1980r.) i 547 USD w 1994r. (ceny 1994r.); w 1997r. (wg szacunku opracowanego przez St. Upława) - 1049 USD (ceny 1995r.).[6] Jest to poziom ciągle 2÷9-krotnie niższy niż w krajach rozwiniętej gospodarki rynkowej.

            Produkcja sprzedana przemysłu polskiego wzrosła w 2001r. w porównaniu z 1989r. o ok. 32%. W 2001r. przychody przemysłu wydobywczego stanowiły 6,6% przychodów łącznych przemysłu wydobywczego i przetwórczego; w 1989r. produkcja sprzedana przemysłu wydobywczego stanowiła łącznie 6,5% (ceny stałe 1984r.)[7] produkcji sprzedanej przemysłu wydobywczego i przetwórczego.

            Zmiany w strukturze produkcji sprzedanej przemysłu obrazuje tabela nr 1. [8]

 

Tabela 1.

Sekcje i działy

1990

1991

1993

1995

1997

2001

Ogółem

100,0

100,0

100,0

100,0

100,0

100,0

 

 

 

 

 

 

 

Górnictwo i kopalnictwo

11,3

11,9

10,0

8,4

7,3

5,2

- wydobycie w. kamiennego,  brunatnego i torfu

8,6

9,5

7,8

6,3

5,5

3,7

 

 

 

 

 

 

 

Działalność produkcyjna

74,7

72,8

77,7

81,0

83,5

83,5

- artykuły spożywcze

17,6

19,3

19,6

19,9

19,8

20,1

- wyroby tytoniowe

1,1

1,0

1,2

1,1

0.9

0,6

- tkaniny

2,8

2,6

2,7

2,5

2,3

1,7

- odzież

2,2

2,3

2,6

2,3

2,4

1,9

- skóra i wyroby

1,2

1,2

1,1

1,1

1,0

0,7

- drewno i wyroby

2,3

2,5

2,7

2,6

2,8

3,1

- celuloza i papier

1,3

1,3

1,4

1,7

1,9

2,1

- wydawnictwa i poligrafia

1,6

1,5

2,5

2,5

2,8

3,3

- koks i przetwory ropy naftowej

4,5

4,2

4,9

4,6

3,9

4,9

- chemikalia i wyroby

6,3

6,2

5,9

6,5

6,3

5,6

- wyroby z gumy i tworzyw sztucznych

1,6

1,8

2,6

2,7

3,4

4,0

- wyroby z pozostałych surowców niemetalicznych

3,7

3,9

3,9

3.8

3,9

4,6

- metale

7,4

6,1

5,7

6,3

5,9

4,0

- wyroby z metali

2,5

2,8

3,3

3,7

4,1

5,0

- przemysł elektromaszynowy x)

16,2

13,6

14,8

16,4

18,3

17,9

- meble i pozostałe

2,1

2,2

2,5

3,0

3,5

3,7

- zagospodarowanie odpadów

0,3

0,3

0,3

0,3

0,3

0,3

 

 

 

 

 

 

 

Zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz i wodę

14,0

15,3

12,3

10,6

9,2

11,3

- energia elektryczna i gaz

13,0

14,3

11,2

9,6

8,3

10,3

- woda

1,0

1,0

1,1

1,0

0,9

1,0

 

x) Produkcja maszyn i urządzeń, maszyn biurowych, maszyn i aparatury elektrycznej, sprzętu, aparatury radiowej, telewizyjnej, komunikacyjnej, instrumentów precyzyjnych.

 

            W porównaniu z krajami uprzemysłowionymi, produkcja przemysłowa w Polsce charakteryzuje się głównie niższym o (5-10)% udziałem produkcji przemysłu elektromaszynowego i chemicznego w produkcji przemysłu przetwórczego, ogólnie zbyt niskim jej poziomem, a także śladowym (na ogół poniżej 1%) udziałem w produkcji sprzedanej przemysłu poszczególnych wyrobów należących do grupy wyrobów tzw. „wysokiej techniki”. Wyroby te (łącznie z przemysłem samochodowym, nie zaliczanym na Zachodzie do przemysłów „wysokiej techniki”) uczestniczyły w 1996r. w 9,7% wartości produkcji sprzedanej. Jednak w udziale tym 4,0% stanowiła wartość produkcji środków transportu samochodowego, która w ok. 80% oparta jest o montaż zespołów i podzespołów importowanych z zagranicy.

            Jeżeli chodzi o strukturę własnościową w przemyśle, to ekonomiczne aspekty przemian w tym zakresie obrazuje udział przychodów oraz zróżnicowanie rentowności netto w publicznym i prywatnym sektorze sekcji przemysłu „działalność produkcyjna” przedstawione w tabeli 2[9].

 

Tabela 2.

Wyszczególnienie

1989 [10]

1992

1993

1994

1995

1996

1997

2000 [11]

1.Przychody ogółem (100%)

 

 

 

 

 

 

 

 

- sektor publiczny %

94,8

85,1

79,1

76,0

70,0

63,2

49,3

22,6

- sektor prywatny %

5,2

14,9

20,9

24,0

30,0

36,8

50,7

77,4

2. Rentowność netto %

 

 

 

 

 

 

 

 

a) sektor publiczny

*

*

-2,7

1,7

1,8

1,1

1,4

-1,3

b) sektor prywatny

*

*

-0,8

0,8

3,1

3,4

2,8

0,8

w tym:

*

*

 

 

 

 

 

 

- własność krajowa

*

*

0,5

2,2

3,4

4,2

4,4

*

- własność zagraniczna

*

*

-0,3

-1,2

1,4

2,4

2,7

1,0

 

 

            Tabela reprezentuje rosnący udział sektora prywatnego w przemyśle. Wobec szczupłości kapitału krajowego, kluczowe zakłady przemysłu sprzedawane były i są głównie przedsiębiorstwom zagranicznym, często międzynarodowym koncernom i korporacjom przemysłu. W wyniku przeprowadzonej w ten sposób prywatyzacji praktycznie przestał istnieć jako polski: przemysł telekomunikacyjny, motoryzacyjny, oponiarski, maszyn energetycznych, cukierniczy, koncentratów spożywczych. Również w znacznej części przestał istnieć państwowy przemysł elektroniczny produkujący zespoły elektroniczne. Natomiast rozwinął się przemysł komputerowy („Optimus”), telewizyjny oraz drobne przedsiębiorstwa prywatne zajmujące się montażem różnego typu aparatury elektronicznej w oparciu o importowane części. Kapitał zagraniczny przejął najlepsze zakłady przemysłu farmaceutycznego oraz precyzyjnego. Przejęte zostały również w znacznym zakresie przez kapitał zagraniczny rentowe przemysły rynkowe: piwowarski, tytoniowy, chemii gospodarczej, farb i lakierów, meblarski, celulozowo-papierniczy oraz cementowy. Zamierzona jest też sprzedaż kapitałowi zagranicznemu zakładów przemysłu spirytusowego. Część zakładów wykupionych przez kapitał zagraniczny przemienionych zostało w przedsiębiorstwa handlowo-serwisowo-montażowe, bądź całkowicie zmieniło profil wytwarzania (ELWRO-Wrocław, TELFA-Bydgoszcz, ZWUT i PZT w Warszawie, FONIKA-Łódź itp.). Przedsiębiorstwa zagraniczne na ogół przestały współpracować z krajowym zapleczem badawczo-rozwojowym, a w znacznym stopniu również i z krajowymi kooperantami. Środki uzyskiwane z prywatyzacji w ok. 90% nie były i nie są przeznaczane ani na restrukturyzację technologiczną przemysłu, ani też na poprawę kondycji ekonomicznej przedsiębiorstw. Traktowane były bowiem i są jak inne bieżące dochody budżetu państwa. Ponieważ duża część przedsiębiorstw przejętych przez kapitał zagraniczny należała do przemysłów innowacyjno-intensywnych, również i znaczna część polskiej polityki innowacyjno-przemysłowej przejęta została przez zagraniczne ośrodki dyspozycyjne.

            Niski ciągle poziom rentowności przedsiębiorstw przemysłowych, asymetria w rozwoju przedsiębiorstw kapitału krajowego i zagranicznego oraz degradacja miejsca tych pierwszych w gospodarce narodowej wskazują, że prywatyzacja w okresie transformacji gospodarki stała się głównie narzędziem wdrażania doktryny, a nie uzdrowienia i unowocześnienia gospodarki oraz produkcji polskich przedsiębiorstw przemysłowych. Nie przyczyniła się też do wzrostu i umocnienia potencjału polskich przedsiębiorstw przemysłowych. Natomiast ułatwiła przejęcie jego najbardziej wartościowej części przez kapitał zagraniczny.

 

            W  procesie prywatyzacji w istocie wypaczone zostało w Polsce pojęcie tzw. „globalizacji przemysłu”. Proces ten polega bowiem na rosnącym międzynarodowym podziale pracy w przemyśle, mającym swój wyraz w międzynarodowej specjalizacji i unifikacji w produkcji wyrobów. W pewnym zakresie proces ten obrazuje rozkład, w układzie międzynarodowym, bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ). Przykładowo, w 2001r. ogólny zasób bezpośrednich inwestycji zagranicznych ulokowanych w krajach Unii Europejskiej osiągnął wielkość 2,6 biliona USD, a zasób bezpośrednich inwestycji podjętych przez kraje Unii Europejskiej za granicą - 3,4 biliona USD[12]. Bilans bezpośrednich inwestycji zagranicznych jest więc dla krajów Unii Europejskiej dodatni. Dane ONZ wskazują, że transfery dochodów od własności zagranicą sięgają do 40%[13] corocznej wartości podejmowanych BIZ. Zrozumiałe zatem jest, że największe korzyści z globalizacji przemysłu osiągają kraje posiadające nadwyżkę w zasobie BIZ podjętych zagranicą w porównaniu z zasobem BIZ podjętych na ich terytorium. Dlatego kraje nie posiadające takiej nadwyżki, takie jak Polska, szczególnie muszą zabiegać aby BIZ na ich terytorium były jak najsilniej zintegrowane z ich gospodarką, aby tworzyły impulsy na rzecz jej rozwoju. W Polsce zasób BIZ (polegających głównie na przejęciu istniejącego potencjału przedsiębiorstw) osiągnął w 2001r. kwotę 42,4mld USD; natomiast zasób polskich BIZ podjętych zagranicą kwotę 1mld USD[14]. Jak wynika z tych danych, globalizacja przemysłu polskiego jest asymetryczna, a wynikające z niej przepływy dochodów, towarów i usług - są w zasadzie jednokierunkowe. Dominuje więc import komponentów, części podzespołów i zespołów bez podobnej skali ich eksportu. Przedsiębiorstwa zagraniczne w Polsce nie przyczyniły się bowiem do specjalizacji i eksportu wyrobów, a przedsiębiorstwa krajowe tylko nieznacznie uczestniczyły w tym procesie.

            BIZ w znacznym stopniu są lokowane w przemyśle. Wywołują one powstawanie przedsiębiorstw zagranicznych w krajach przyjmujących BIZ. Zależność tę przedstawia tabela 3.

 

 

 

 

 

 

 

Tabela 3. BIZ oraz udział przedsiębiorstw narodowych i zagranicznych w przemyśle przetwórczym[15].

Kraj

Zasób BIZ  w mln. USD             

w 1995 r.

Udział % w przemyśle przetwórczym w 1994r.

 

Zasób BIZ z zagranicy

Zasób BIZ podjętych zagranicą

Udział firm narodowych    w %

Udział firm zagranicznych      w %

 

 

 

w zatrudnieniu

w produkcji

w zatrudnieniu

w produkcji

Irlandia

9.614

4.624

90,2 x)

*

9,8 x)

*

Finlandia

8.465

14.993

91.2

92.1

8.8

7.9

Francja

191.434

204.431

75.9

81.9

24.1

18.1

Hiszpania

109.200

36.243

85.4 x)

*

14.6 x)

*

Holandia

116.049

172.672

59.1

76.7

40.9

23.3

Japonia

33.508

238.452

97.2

99.1

2.8

0.9

Kanada

123.290

118.209

87.2 x)

*

12.8 x)

*

Niemcy

192.898

258.142

87.6

93.8

12.4

6.2

Norwegia

18.800

22.519

88.4

91.4

11.6

8.6

Szwecja

31.089

73.143

81.4

86.4

18.6

13.6

USA

535.553

699.013

84.3

87.8

15.7

12.2

Szwajcaria

57.063

142.479

95.2 x)

*

4.8 x)

*

Wielka Bryt.

199.760

304.847

74.6

84.2

25.4

15.8

Włochy

63.456

97.042

80.7

89.2

19.3

10.8

 

* Brak danych w zakresie udziału firm zagranicznych w przemyśle przetwórczym,

x) Dotyczy całości zatrudnienia w przedsiębiorstwach zagranicznych

 

            Napływowi do Polski BIZ nie towarzyszył postęp w konsolidacji potencjału przemysłu. Dalej przedstawia się dane o stopniu konsolidacji przemysłu w Polsce i Unii Europejskiej.

 

Tabela 4. Podział przedsiębiorstw przemysłu przetwórczego wg ich wielkości.[16]

 

                                                           Liczba przedsiębiorstw w % x)

 

1-9

10-99

10-499

500 +

Unia Europejska 1992 r.

69,7

27,1

2,7

0,5

Polska 1997 r.

                       43,3

46,1

10,6

                                                              Zatrudnienie w % x)

 

1-9

10-99

10-499

500 +

Unia Europejska 1992 r.

11,5

27,3

21,1

40,1

Polska 1997 r.

                       10,9

37,7

51,4

                                                           Wartość dodana w % x)

 

1-9

10-99

10-499

500 +

Unia Europejska 1992 r.

7,3

21,7

23,0

48,0

Polska 1997 r.

                        8,5

32,1

59,4

x) Wyodrębniono grupy przedsiębiorstw wg liczby zatrudnionych

 

            Zestawienie wskazuje, że w Unii Europejskiej o skali produkcji i zatrudnienia decydowała konsolidacja potencjału dużych i największych przedsiębiorstw przemysłowych. Z kolei przytłaczający ilościowy udział małych i średnich przedsiębiorstw przemysłowych świadczy, że ich główną funkcją było równoważenie rynku pracy oraz wzbogacanie oferty towarowej.

            Natomiast w Polsce wystąpiła wyraźna dekoncentracja potencjału dużych i największych przedsiębiorstw przemysłowych. Wynika to ze zbyt dużego ich udziału w ogólnej liczbie przedsiębiorstw w porównaniu z ich udziałem w ogólnej wielkości zatrudnienia i w produkcji. Równocześnie widoczny jest zbyt niski udział w ogólnej liczbie, przedsiębiorstw przemysłowych małych i średnich oraz ich niski udział zarówno w ogólnym zatrudnieniu jak i w produkcji przemysłu przetwórczego. Wynika z powyższego, że proces konsolidacji przemysłu w Polsce nie był spójny z procesem konsolidacji przemysłu w krajach Unii Europejskiej, a proces transformacji przemysłu nie dał pozytywnych efektów pod tym względem.

            Podobnie napływ inwestycji zagranicznych nie przyczynił się w dostatecznym stopniu do odnowy zużytego aparatu przetwórczego w przemyśle. Raport Ministerstwa Przemysłu i Handlu z 1993r. o stanie polskiego przemysłu stwierdza, że: „Przemysł charakteryzuje się wysokim poziomem zużycia maszyn i urządzeń. Dla przykładu zużycie maszyn i urządzeń w przemyśle elektromaszynowym wyniosło 76%. Rzutuje to oczywiście na jakość i nowoczesność produkowanych wyrobów”.

 

Stopień zużycia maszyn i urządzeń w przemyśle wyniósł:

1994r.

1995r.

1996r.

1997r.

2000r.

61,7%

62,1%

70,5%

67,1%

61,9%

 

W 2000r. zużycie to wyniosło 70,3% w sektorze publicznym przemysłu i 52,0% w sektorze prywatnym.

            Stan zużycia maszyn i urządzeń w przemyśle mało się zmienił w 2000r. w porównaniu z 1990r.. W 1990r. ponad 40% eksploatowanych w gospodarce maszyn i urządzeń pochodziło sprzed 1970r., a około 34% z lat 70[17].

 

            O kondycji ekonomicznej przedsiębiorstw decyduje poziom zadłużenia przedsiębiorstw, rentowność ich produkcji, dostępność ekonomiczna kredytów oraz wystarczalność odpisów amortyzacyjnych dla finansowania odnowy majątku produkcyjnego. Dane statystyczne prezentujące wskazane elementy stanu ekonomiki przedsiębiorstw publikowane są w większości łącznie dla całego przemysłu. Nie pozwalają więc ocenić należycie różnic w kondycji ekonomicznej przedsiębiorstw przemysłowych sektora publicznego oraz sektora prywatnego krajowego i zagranicznego. Wiadomo jednak, że ten ostatni sektor przedsiębiorstw przemysłowych jest mniej zadłużony, ma mniej zużyty majątek produkcyjny, a ponadto jest mniej obciążony podatkami. Przyczyną tego są ulgi i zwolnienia podatkowe (i inne ustalenia dotyczące zadłużenia), jakie przedsiębiorstwa otrzymywały w chwili ich prywatyzacji, a ponadto restrykcje podatkowe zwiększające obciążenia podatkowe zysku brutto przedsiębiorstw publicznych.

            Do restrykcyjnych obciążeń podatkowych należało wprowadzenie ustawą Sejmu z 27.12.1989r. opodatkowania zysku z tytułu tzw. ponadnormatywnego wzrostu wynagrodzeń w przedsiębiorstwach państwowych (tzw.”popiwek”), które zniesione zostały dopiero ustawą z 16.12.1994r.. Na mocy tej pierwszej ustawy przekroczenie normy wynagrodzeń przez przedsiębiorstwo od 3% do 5% powodowało opodatkowanie kwoty ponadnormatywnych wynagrodzeń od 100% do 500% (progresja ta była w kolejnych latach łagodzona). Ponadto ustawa  Sejmu z 31.12.89r. wprowadziła opodatkowanie zysku przedsiębiorstw w formie tzw. „dywidendy” czyli podatkiem od wydzielonej każdemu z przedsiębiorstw części mienia ogólnonarodowego. W latach 1989 i 1990 „dywidenda” była naliczana przedsiębiorstwom do 25% zysku, a w 1991r. do 30% zysku. W 1995r. naliczana była do 10% zysku. W 1995r. „dywidenda” została zniesiona, a w miejsce jej wprowadzono dodatkowy podatek obciążający przedsiębiorstwa państwowe, wynoszący 15% zysku po jego opodatkowaniu. Natomiast podatek dochodowy od osób prawnych wprowadzony ustawą z 15.02.1992r. obowiązuje wszystkie przedsiębiorstwa (osoby prawne), a stopa jego początkowo wynosiła 40% zysku. W 1999r. wysokość tej stopy zmniejszono do 34%, a w 2000r. do 28%.

            Wysokie i zróżnicowane sektorowo opodatkowanie zysku brutto przedsiębiorstw w okresie transformacji trzeba traktować jako istotną przyczynę utrzymującego się braku ich zdolności do samofinansowania oraz ich niskiej rentowności. Niska rentowność przedsiębiorstw stała się też przyczyną, że trudno dostępne dla nich były i są wysokooprocentowane kredyty bankowe.

            Poziom rentowności przedsiębiorstw oraz obciążenia podatkowe ich zysku brutto obrazuje zestawienie w tabeli 5.

 

Tabela 5[18].

Przemysł ogółem x)

1988

1991

1992

1993

1994

1995

1996

1997

1998

2000

2001

Rentowność brutto w %

*

4,4

1,4

2,3

4,6

4,5

3,6

3,7

1,4

1,1

0,6

Rentowność netto w %

16,1[19]

-2,7

-3,4

-1,3

1,9

2,1

1,6

1,9

0,1

0,1

-0,3

Wielkość obowiązkowych obciążeń zysku brutto w % xx)

*

161,4

342,8

144,8

58,7

53,3

55,5

48,6

92,9

90.9

150,0

 

x) Dotyczy trzech sekcji przemysłu: „górnictwo i energetyka”, „działalność produkcyjna”, „zaopatrzenie w elektryczność, gaz i wodę”.

xx) Rentowność brutto =100%.

 

            Niska rentowność przedsiębiorstw przemysłowych utrudnia spłatę ich zobowiązań. W 1992r. jedynie krótkoterminowe zobowiązania przedsiębiorstw przemysłu przetwórczego stanowiły 233% ich należności. W końcu 1998r. zobowiązania te stanowiły 159,6% ich należności. Na koniec I półrocza 2002r. wyniosły one 167,9%[20].

            Niska rentowność przedsiębiorstw jest też przyczyną, że szereg przedsiębiorstw wykorzystywało i nadal wykorzystuje środki finansowe pochodzące z odpisów amortyzacyjnych na swoje bieżące potrzeby, ograniczając likwidację i odnowę zużytych środków trwałych.

            Jak wynika z przedstawionego syntetycznie stanu kondycji ekonomicznej przedsiębiorstw przemysłowych - nie zostały one uzdrowione w procesie transformacji przemysłu.

 

            Słaba zdolność do samofinansowania wobec złej kondycji ekonomicznej przedsiębiorstw przemysłowych była przyczyną, że ich wydatki na B+R były po 1989r. bardzo niskie. W przemyśle elektromaszynowym wydatkowano w 1996r. 0,55% wartości ich produkcji sprzedanej na B+R, a w przemyśle chemicznym 0,4%. W krajach uprzemysłowionych o konkurencyjnym przemyśle, wydatki na B+R osiągają odpowiednio od 1,5% do 19% oraz od 3% do 10% wartości produkcji omawianych przemysłów. Średnio w przemysłach krajów o rozwiniętym przemyśle przetwórczym wydaje się na B+R 2%-3% produkcji sprzedanej tego przemysłu. W Polsce udział ten oscylował wokół 0,3% przy czym po 1989r. wystąpił regres pod tym względem. Wydatki na B+R w przemyśle dominują w krajach rozwiniętych w ogólnych wydatkach na B+R i sięgają 50-70% tych nakładów. Odstawanie wydatków na B+R w przemyśle w Polsce w porównaniu z wydatkami na te cele w szeregu krajów rozwiniętych obrazują więc i przedstawione niżej dane informujące o ogólnym poziomie wydatków na B+R.

 

Tabela 6. Średni udział wydatków na B+R (w %) w latach 1997-1999 w Dochodzie Narodowym Brutto (GNI)[21]

Austria

1,7

Irlandia

1,5

Słowacja

1,0

Czechy

1,2

Izrael

3,4

Szwajcaria

2,6

Dania

1,9

Japonia

2,8

Szwecja

3,7

Finlandia

2,6

Niemcy

2,3

USA

2,5

Francja

2,3

Polska

0,7

Węgry

0.7

Holandia

2,0

Portugalia

0,6

Wielka Brytania

2,5

Hiszpania

0,8

Rosja

1,0

Włochy

1,1

 

            Są to kraje osiągające (z wyjątkiem Rosji) wyższy poziom PKB na mieszkańca niż Polska. Ich przedsiębiorstwa przemysłowe wydają więc znacznie więcej na B+R niż przedsiębiorstwa polskie, co podwyższa ich szanse w konkurencji rynkowej.

 

            Za podstawowe zadania transformacji przemysłu polskiego przyjęto osiągnięcie międzynarodowej konkurencyjności oferty towarowej przemysłu oraz poprawę efektywności wytwarzania. To ostatnie zadanie realizowane było z powodzeniem w zakresie wydajności pracy, bowiem wzrostowi produkcji towarzyszyły stabilizacja bądź spadek zatrudnienia w poszczególnych przedsiębiorstwach przemysłowych. Głównie dzięki temu w latach 1992-1996 produktywność w przemyśle przetwórczym liczona wartością dodaną brutto na 1 pracującego wzrosła o 52,5% . Wzrost ten w małym jednak zakresie był efektem inwestycji modernizacyjnych. Natomiast międzynarodowa konkurencyjność przemysłu polskiego zmalała. Dobrymi miernikami międzynarodowej konkurencyjności przemysłu są dwa wskaźniki: pokrycie importu eksportem oraz penetracja importu. Wskaźnik pokrycia importu eksportem uległ w Polsce obniżeniu z 1,33 w 1990r. do 0,76 w 1993r., 0,61 w 1997r. i 0,72 w 2001r.. W obrotach przemysłów innowacyjno-intensywnych czyli przemysłów: elektromaszynowego i chemicznego, wskaźniki te są podobnie niekorzystne. Mianowicie w przemyśle elektromaszynowym wskaźnik pokrycia importu eksportem w tych samych latach wyniósł: 1,08; 0,57; 0,41 i 0,71, a w chemicznym odpowiednio: 1,52; 0,42; 0,39 i 0,31. Ujemne saldo w obrotach handlu zagranicznego wyrobami tych przemysłów wyniosło w 1997r. 14,9 mld USD czyli 60,7% całości ujemnego salda handlu zagranicznego wyrobami przemysłowymi w 1997r.. W 1998r. wzrosło ono do 16,2 mld USD co stanowiło 86,2% deficytu w obrotach towarowych handlu zagranicznego w tym roku.

            W 2001r. w warunkach recesji i ogólnego spadku obrotów towarowych w handlu zagranicznym, ujemne saldo w obrotach wyrobami omawianych przemysłów zmniejszyło się do 10,3 mld.USD co stanowiło jednak 72,8% ogólnego deficytu w obrotach towarowych handlu z zagranicą. Deficyt ten przekształcił się po 1990r. w deficyt typu strukturalnego. Wyniósł on w kolejnych latach:

 

Tabela 7. Deficyty w obrotach towarowych Polski z zagranicą:

 

lata

1990

1991

1992

1993

1994

1995

mln.USD

+4.540

-833

-2.726

-4,691

-4,329

-6,154

 

lata

1996

1997

1998

1999

2000

2001

mln.USD

-12.697

-16.556

-18.825

-18.504

-17.289

-14.189

 

            Deficyt ten objął niemal wszystkie grupy towarowe. Zarówno „głębokiego przetwórstwa” i „wysokiej techniki” jak i grupy towarowe wyrobów surowcowych oraz niskoprzetworzonych szerokiego użytku. Około 60% i więcej obecnego wolumenu importu towarowego to import kooperacyjny komponentów potrzebnych w wyrobach finalnych. Komponenty te w znacznym zakresie powinny być wytwarzane w kraju tworząc miejsca pracy oraz powiększając dochód narodowy. Wysoki udział importu kooperacyjnego wywołany został głównie „wyspowością” produkcji przedsiębiorstw zagranicznych. W pozostałej części import obejmuje w nadmiernej skali m.in. wyroby przemysłu maszynowego, instalacje i urządzenia ciepłowniczo-chłodnicze, instalacje wyposażenia domowego, wyroby hutnictwa, samochody, wyroby przemysłu celulozowo-papierniczego, chemicznego, wyroby metalowe (m.in.: śruby, nity, zamki itp.), przemysłu farmaceutycznego, tworzywa sztuczne i wyroby z tworzyw sztucznych, przędzę i materiały włókiennicze, materiały ceramiczno-budowlane, artykuły spożywcze, instrumenty i aparaturę kontrolno-pomiarową oraz diagnostyczną i inne. Równocześnie z ekspansją importu zmalała krajowa produkcja samolotów, śmigłowców, autobusów, samochodów ciężarowych, maszyn rolniczych i budowlanych, silników elektrycznych i agregatów energetycznych, transformatorów, telefonów i sprzętu telekomunikacyjnego, narzędzi, przyrządów optyczno-pomiarowych, wyrobów przemysłu tekstylnego i obuwniczego i inna. Zanikła też produkcja wyrobów przemysłu obronnego, obrabiarek, lokomotyw, rybackich statków-przetwórni, aparatów radiowych, maszyn biurowych, maszyn do szycia, maszyn dla przemysłu spożywczego, rowerów. Jak wspomniano już uprzednio, zanikł też eksport gotowych obiektów przemysłowych.

            Wzrostowi deficytu towarowego towarzyszył wzrost penetracji importu. Wzrosła ona z 16,9% w 1989r. do 40,4% w 1995r., a w ostatnich latach osiągnęła poziom 40-50%. W krajach Unii Europejskiej wynosiła ona w 1995r. ok.17%.

 

            W wielkościach syntetycznych, ogólny strukturalny charakter deficytów w handlu zagranicznym narosłych w latach 1996-2001 przedstawia dalej tabela 6.

 

 

            Przytoczone dane wskazują na degradację przemysłu polskiego w okresie jego transformacji oraz na niski poziom jego konkurencyjności. Wskazują też na niewydolność przemysłu polskiego zarówno w zakresie zaspokajania popytu krajowego jak i generowania konkurencyjnej odpowiednio dużej oferty towarów kierowanych na eksport.

 


Tabela 8. Obroty handlu zagranicznego Polski. Salda importu i eksportu wg sekcji nomenklatury SITC w latach 1996-2001[22]

Sekcje towarowe wg SITC x)

1996

1997

1998

1999

2000

2001

 

mln USD xxxx

%

mln USD xxxx

%

mln USD xxxx

%

mln USD xxxx

%

mln USD xxxx

%

mln USD xxxx

%

I. Ogółem salda

-12.696,9

206,3 xx

-16.556,2

130,4 xx

-18.824,7

113,7 xx

-18.503,8

98,3 xx

-17.288,9

93,4 xx

-14.182,9

82,0 xx

II. Ogółem salda sekcji deficytowych

-14.641,2

100,0 xxx

-18.349,1

100,0 xxx

-20.273,8

100,0 xxx

-19.873,7

100,0 xxx

-18.875,6

100,0 xxx

-16.121,9

100,0 xxx

III. Ogółem salda sekcji nadwyżkowych

+1.944,3

91,7   xx

+1.792,9

92,2  xx

+1.449,1

80,8  xx

+1.369,9

94,5  xx

+1.586,7

115,8  xx

+1.939,0

122,2  xx

IV. Salda wg sekcji towarowych SITC

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

0.Żywność i zwierzęta żywe

-682,8

4,7

+132,1

0,7

-127,4

0,6

-209,2

1,1

-191,9

1,0

-54,2

0,3

1. Napoje i tytoń

-118,8

0,8

-195,5

1,1

-206,4

1,0

-266,1

1,3

-77,8

0,4

-93,2

0,6

2. Surowce niejadalne z wyjątkiem paliw

-912,1

6,2

-942,1

5,1

-851,3

4,2

-580,2

2,9

-748,9

4,0

-663,0

4,1

3. Paliwa mineralne, smary i materiały pochodne

-1.713,9

11,7

-1.991,7

10,8

-1.418,1

7,0

-904,3

9,6

-3.686,8

19,5

-3038,3

18,8

4. Oleje, tłuszcze, woski zwierzęce i roślinne

-177,6

1,2

-196,0

1,1

-243,8

1,2

-143,7

0,7

-141,4

0,7

-156,4

1,0

5. Chemikalia i produkty pokrewne

-3,233,3

22,1

-3.812,4

20,8

-4.506,6

22,2

-4.888,4

24,6

-4.730,6

25,1

-5.058,8

31,4

6. Towary przemysłowe sklasyfikowane głównie wg surowca

-1.139,0

7,8

-1.452,7

7,9

-2.594,6

12,8

-2.540,5

12,8

-1.932,5

10,2

-1.719,3

10,7

7. Maszyny, urządzenia i sprzęt transportowy

-6.552,7

44,7

-9.667,8

52,7

-10.251,2

50,6

-9.265,6

46,6

-7.294,1

38,6

-5.268,5

32,7

8. Różne wyroby przemysłowe

+1.944,3

13,3

+1.660,8

9,1

+1.449,1

7,1

+1.369,9

6,9

+1.586,7

8,4

+1.939,0

12,0

9. Towary i transakcje nie sklasyfikowane w SITC

-111,0

0,8

-90,9

0,5

-75,4

0,4

-75,7

0,4

-71,6

0,4

-70,2

0,4

x - SITC (Standard International Trade Classification) - Międzynarodowa Standardowa Klasyfikacja Handlu,

xx - Wzrost do roku poprzedniego, xxx - Ogółem salda sekcji deficytowych=100%.,  xxxx - Ceny bieżące


 

2. Wnioski i propozycje na przyszłość.

 

            Podjęcie w 1989r. transformacji przemysłu dostosowującej jego potencjał do wymagań gospodarki rynkowej było niezbędne. Jednak transformacja ta powinna była być przeprowadzana z uwzględnieniem krytycznego wówczas stanu kondycji państwowych przedsiębiorstw przemysłowych, a także braku praktycznie krajowego kapitału prywatnego. Przedsiębiorstwa przemysłowe nie posiadały bowiem w tym czasie zdolności do samofinansowania rozwoju, dysponowały silnie zużytym majątkiem produkcyjnym, a wyroby wytwarzane przez nie miały w większości szans w konkurencji rynkowej z wyrobami importowanymi. Inaczej mówiąc, państwowe przedsiębiorstwa przemysłowe nie miały w większości szans w tym okresie na zwycięstwo w konkurencji rynkowej na powstającym wówczas w Polsce wolnym rynku. W tworzeniu i umacnianiu tych szans nie pomogła im transformacja przemysłu. Stała się ona raczej czynnikiem eliminującym z rynku najbardziej rozwojowe i rentowne rynkowo branże przemysłu polskiego i równocześnie przekazującym je w procesie prywatyzacji i wykupu - w sytuacji braku kapitału krajowego - kapitałowi zagranicznemu. Możliwość wejścia tą drogą na rynek polski, kapitał zagraniczny wykorzystał w pełni. Rozpoznał w niej również szansę lepszego wykorzystania zagranicą wolnych mocy produkcyjnych oraz własnego silnego zaplecza badawczo-naukowego przemysłu. Zapewne te względy w znacznym stopniu zadecydowały, że sektor zagranicznych przedsiębiorstw przemysłowych uformowany w efekcie transformacji polskiego przemysłu państwowego, przekształcony został w większości przez nowych właścicieli na sektor przedsiębiorstw przemysłu „wyspowego”. Czyli jako sektor przemysłu oderwanego od krajowego zaplecza kooperacyjnego, zasilany w dokumentację z zagranicznych ośrodków badawczo-projektowych oraz oparty w organizacji produkcji o import podstawowych komponentów i części dla wytwarzanych w nim wyrobów finalnych. Trzeba do tego dodać, że rentowność wykazywana przez zagraniczne przedsiębiorstwa przemysłowe jest niska i nieznacznie się różni od średniej dla przemysłu krajowego. Ponadto sektor przemysłu zagranicznego w Polsce zorientował się w większości nie na produkcję eksportową, lecz na poszerzanie swojego udziału na rynku krajowym. Dlatego w większości jest on deficytowy w obrotach towarowych z zagranicą.

            W rezultacie, pomimo wzrostu wolumenu produkcji, produkcja przemysłu krajowego nie stała się wystarczająco duża oraz porównywalnie nowoczesna i konkurencyjna jak w krajach Unii Europejskiej - o czym świadczą wyniki polskiego handlu zagranicznego oraz wysoka penetracja importu. Sam proces transformacji przemysłu polskiego nie doprowadził też ani do pożądanej konsolidacji potencjału i przemian w strukturze wytwarzania przedsiębiorstw polskich, ani do takiej ich kondycji ekonomiczno-technologicznej, aby były zdolne do partnerskiego konkurowania i kooperowania z przemysłami krajów Unii Europejskiej. Umocnił on natomiast pozycję i konkurencyjność przedsiębiorstw zagranicznych w Polsce. Udział kapitału zagranicznego w kapitale zakładowym ogółem przedsiębiorstw przemysłu przetwórczego w Polsce wyniósł w końcu 2000r. 41,4%[23] i nadal wzrasta. Z kolei na przedsiębiorstwa z udziałem kapitału zagranicznego przypadało w 2001r. już ok. 51% wartości całej produkcji przemysłu w Polsce.

 

            Przedstawiony uprzednio regres w rozwoju przemysłu krajowego wymaga powstrzymania, zagraża bowiem stabilności gospodarki narodowej. Konieczna jest zatem reorientacja dotychczasowej koncepcji transformacji przemysłu, ograniczonej głównie do jego prywatyzacji (w większości na rzecz kapitału zagranicznego) oraz redukcji zatrudnienia w przemyśle, powiązanego z demontażem jego potencjału produkcyjnego.

            Ogólnie ujmując, zweryfikowana koncepcja transformacji przemysłu krajowego wymaga oparcia o zasady działania pragmatycznego. Ich przesłanką powinny być nie dorywcze korzyści zasilania poprzez prywatyzację niedoborów budżetu państwa, lecz strategiczna koncepcja rozwoju przemysłu powiązana z jego ogólną modernizacją technologiczną. Strategiczna koncepcja rozwoju przemysłu powinna też zakładać taką rozbudowę przemysłu krajowego, która jest niezbędna z punktu widzenia potrzeb rynku krajowego oraz równoważenia eksportem niezbędnego importu.

            Pragmatyzm myślenia wskazuje, że tak ukierunkowana koncepcja restrukturyzacji i rozwoju przemysłu nie może być przeprowadzona, przy obecnym stanie niedorozwoju i degradacji zdolności produkcyjnych przemysłu, jedynie z udziałem mechanizmu rynku. Konieczne jest zatem podjęcie aktywnej polityki gospodarczej państwa promującej rozwój przemysłu. Rozwój ten powinien być sprzężony ze wzrostem udziału w przemyśle kapitału krajowego oraz ze wzrostem krajowych inwestycji bezpośrednich zagranicą - w proporcjach obserwowanych w krajach Unii Europejskiej.

            Głównym zadaniem polityki gospodarczej państwa na rzecz rozwoju przemysłu powinno być:

- wdrażanie krajowej strategii rozwoju przemysłu,

- tworzenie warunków makro-ekonomicznych i organizacyjnych dla rozwoju przemysłu krajowego, spójnych z istniejącymi w krajach Unii Europejskiej,

- pobudzanie integracji sektora przemysłu zagranicznego w Polsce z krajowym zapleczem badawczo-naukowym oraz kooperacyjno-produkcyjnym.

 

            Wprowadzenie nowych regulacji formalno-prawnych powinno stać się jednym z narzędzi pobudzających konsolidację potencjału przemysłu (formowania się koncernów, holdingów, branżowych federacji przedsiębiorstw, aliansów badawczo-produkcyjnych itp.)

            System finansowo-podatkowy obowiązujący przedsiębiorstwa przemysłowe powinien tworzyć dogodne warunki dla finansowania przez nie kosztów produkcji, inwestowania oraz rozwijania eksportu - zbliżone do istniejących w krajach Unii Europejskiej. Powinien też promować rozwój dziedzin przemysłu wskazanych strategią rozwoju przemysłu. W tym celu niezbędne jest dostosowanie stopy oprocentowania kredytów do stopy rentowności produkcji, cechującej poszczególne dziedziny przemysłu, a także ustanowienie funduszy rozwojowych wspierających określone technologie i dziedziny przemysłu. Należałoby też wprowadzić moratorium na niespłacalne zadłużenie przedsiębiorstw państwowych. Opodatkowanie przychodów przedsiębiorstw oraz wysokość odpisów amortyzacyjnych powinny bardziej niż obecnie sprzyjać akumulacji finansowej przedsiębiorstw oraz ich angażowaniu się w inwestycje modernizacyjno-rozwojowe.

            Ważnym jest też, aby państwo stało się promotorem nowoczesności w przemyśle. Celowi temu powinno m.in. służyć rozwinięcie systemu pośredniego zarządzania przemysłem państwowym - obecnie praktycznie nie istniejącego. System ten powinien obejmować ustanowienie superholdingu państwowego przemysłu elektromaszynowego i chemicznego, powołanego m.in. dla ustalania i wdrażania krajowej strategii rozwoju w dziedzinie przemysłów innowacyjno-intensywnych. Takie organizacje przemysłu publicznego jak holdingi i koncerny przemysłowe powinny mieć możliwość podejmowania „joint venture” w różnych sektorach przemysłu - awangardowych, bądź uznanych za ważne z punktu widzenia ogólno gospodarczego rozwoju kraju (zarówno w przedsiębiorstwach prywatnych, jak i państwowych). Dla przemysłów awangardowych szerzej powinien być udostępniony państwowy lub wspierany przez państwo „kapitał wielkiego ryzyka” (venture capital).

            Promocja inwestycji modernizacyjno-rozwojowych w przemyśle powinna być w okresie przejściowym powiązana z ograniczeniem swobody importu tych grup towarowych, które powinny być głównie pochodzenia krajowego, bądź też, które wskazują na nadmierny import kooperacyjny. Bowiem bez takich ograniczeń trudno jest oczekiwać, że w warunkach otwartego rynku, inwestorzy zdecydują się na ryzyko podejmowania inwestycji mających na celu produkcję substytucyjną dla niepożądanego importu (tworzącego barierę dla rozwoju określonych dziedzin przemysłu).

            Powinny być też zawarte umowy międzypaństwowe z państwami, z którymi obroty towarowe Polski są najbardziej deficytowe - ustalające zasadę kompensacji wzajemnych obrotów towarowych.

            Powinny również być tworzone bodźce ekonomiczne dla integrowania produkcji zagranicznej w Polsce z krajową, a także dla podejmowania nowych bezpośrednich inwestycji w przemyśle typu „green-field”, w dziedzinach wskazywanych strategią rozwoju przemysłu polskiego, a także w dziedzinie badań i wdrożeń.

            Wreszcie, tam wszędzie gdzie przedsiębiorstwa publiczne są lub mogą być rentowne, mogą płacić podatki oraz przysparzać dochód właścicielski do budżetu państwa, powinny być - w formie w pełni skomercjalizowanej - wyłączone z prywatyzacji. 

            Powinno się też zapewnić, aby system finansowo-podatkowy państwa jednakowo traktował przedsiębiorstwa publiczne i prywatne, a także zaniechał - zbędnego obecnie - uprzywilejowania podatkowego przedsiębiorstw zagranicznych.

            Dochody z prywatyzacji powinny być całkowicie kierowane na wspieranie badań i rozwoju (B+R) oraz restrukturyzacji technologicznej i modernizacji przemysłu. Powinny również powstać korporacje i fundusze publiczne typu „bez zysku” (czyli instytucje „non profit”), realizujące zadania badawczo-rozwojowe na rzecz przemysłu.

            Dla pomyślnego wdrażania wszystkich tych przedsięwzięć polityki na rzecz rozwoju przemysłu, niezbędna jest dewaluacja złotego, ponieważ jego aktualny zawyżony kurs zachęca do importu i równocześnie podważa efektywność inwestowania niezbędnego dla rozwijania eksportu.

 

            Przedstawione wnioski, odnoszące się do działań na rzecz tworzenia podstaw dla rozwoju przemysłu krajowego, nasuwają się z oceny dotychczasowego przebiegu transformacji przemysłu. Zrozumiałe, że wymagają one dalszych analiz, uściśleń i formalizacji. Formułując je wzięto pod uwagę, że zestawione uprzednio propozycje należą do zestawu metod i narzędzi polityki gospodarczej państwa stosowanego w krajach rozwiniętych - również Unii Europejskiej. Trzeba do tego dodać, że w wielu z tych państw, sektor bądź kapitał państwowy nadal uczestniczy w produkcji przemysłu. Należy też pamiętać, że w żadnym z krajów Unii Europejskiej nie wystąpił taki regres w rozwoju przemysłu jak w Polsce. Można więc stwierdzić, ze istnieją podstawy aby oczekiwać od władz Unii Europejskiej zrozumienia, a także akceptacji dla podjęcia w Polsce aktywnej polityki państwa  na rzecz unowocześnienia i rozwoju przemysłu.

            Uogólniając, polityka ta miałaby na celu upodobnienie struktur, podwyższenie konkurencyjności oraz rozbudowę potencjału przemysłu krajowego w dostosowaniu do standardów już powszechnych w przemysłach krajów Unii Europejskiej.

 

 

Opracował zespół niezależnych ekspertów Polskiego Lobby Przemysłowego pod przewodnictwem dr Ryszarda Grabowieckiego.

 

 

Warszawa, luty 2003 r.

 



[1] Opodatkowanie zysku brutto przedsiębiorstw wzrosło z 35,4% w 1989 r. do 53,3% w 1990r.

[2] Raport o stanie polskiego przemysłu w roku 1993, str.43, Ministerstwo Przemysłu i Handlu, Warszawa, czerwiec 1994r.

[3] Patrz raport Industry and Development Global Report 1988/89, UNIDO, Wiedeń 1988r.

[4] Rocznik statystyczny handlu zagranicznego 1988r. GUS, Warszawa 1988r.tabl.5i6.

[5] Patrz R. Grabowiecki. Popyt rynkowy jako kryterium kształtowania polskiego przemysłu elektromaszynowego. Instytut Gospodarki Narodowej, listopad 1991r. (maszynopis powielony).

[6] Źródła: dla 1987r. „Industry and Development Global Report 1988/89, UNIDO, dla 1994r. „Industry and Development Global Report 1996”, UNIDO dla 1997r. Opracowanie zespołowe IRiSS pod kierunkiem doc. dr St. Upławy „Przemysły wiodące w strukturze przemysłu polskiego w latach 1990-1998 w świetle wiodącej roli przemysłów będących nośnikami postępu technicznego”, Warszawa, grudzień 1998r.

[7] Rocznik Statystyczny 1990 r. GUS 1990r. str261, tabl. 3 (388).

[8] Biuletyny Statystyczne GUS, Mały Rocznik Statystyczny GUS 2002r., tabela2/213

[9]  „Przemysły wiodące w strukturze produkcji przemysłu polskiego w latach 1990-1998 w świetle wiodącej roli przemysłów będących nośnikami postępu technicznego” opracowanie zespołu IRiSS, cz.4.6, str.84 (dr Wiesław Szczęsny), Warszawa , grudzień 1998r.

 

[10]  Rocznik Statystyczny GUS1990r. Tabl.3(388), produkcja sprzedana przemysłu uspołecznionego i prywatnego.

[11]  Rocznik Statystyczny Przemysłu 2001r. tabl.1(37), 3(39), 4(40) oraz „Działalność Gospodarcza  Spółek z udziałem Kapitału Zagranicznego w 2001r., tabl.30

 

[12] World Investment Report 2002, United Nations Conference on Trade and Development, Annex B, str.310 i 315.

[13] World Investment Report 1999r., UNCTAD 1999R., str163 (Table VI.4 Comparison of repatriated earnings and FDI inflows 1991-1997).

[14] World Investment Report 2002, UNCAD, Annex B str.313 i 317.

[15] World Investment Report 2002, UNCAD, Annex A str.275, Annex B str.310 , 315

    -Science, Technology and Industry Outlook, 1988r. OECD, str. 268 i 269

[16] Rocznik Statystyczny Przemysłu 1998r. , Science Technology and Industry Outlook, 1998r., tabl.2.13

[17] Ocena procesów gospodarowania w 1994r. na tle lat 1990-1993, Warszawa, maj 1995r.. Centralny Urząd Planowania, str.12.

[18] Biuletyny Statystyczne GUS, Rocznik Statystyczny Przemysłu GUS 2001r.

[19] Jako odpowiednik rentowności netto przyjmuje się relacje do produkcji sprzedanej akumulacji finansowej, czyli salda obciążeń i dopłat (m.in. podatku obrotowego i dotacji) oraz salda zysków i strat (wyniku finansowego przedsiębiorstw) -Rocznik Statystyczny GUS 1989r. (bez zaopatrzenia w gaz i wodę)

[20] Biuletyny Statystyczne GUS

[21] World Investment Report 2002, UNCTAD, Annex A str.276-283

[22] Rocznik Statystyczny Handlu Zagranicznego GUS 1998r. tabl.17,18; Rocznik Statystyczny Handlu Zagranicznego GUS 1999r. tabl.21,4; Rocznik Statystyczny Handlu Zagranicznego GUS 2000; Rocznik Statystyczny Handlu Zagranicznego GUS 2001r. tabl.6; Handel Zagraniczny, styczeń-grudzień 2001r. GUS, Warszawa 2002r.

[23] Rocznik Statystyczny Przemysłu 2001r. GUS str.134