Delegaci I Kongresu Forum Związków Zawodowych - nowej centrali związkowej spełniającej
wszystkie wymogi reprezentatywności wyrażają swoje narastające zaniepokojenie
rozwojem sytuacji społeczno - gospodarczej w kraju oraz dezaprobatę i sprzeciw
wobec rządowych diagnoz i nieudolnie podejmowanych środków zaradczych.
W nowej rzeczywistości ustrojowej, przyzwyczailiśmy się już do tego, że każda kolejna ekipa rządowa rozpoczyna swoją kadencję od totalnej krytyki poprzedników, przypisując im całą winę za wszystkie błędy i oczywiście odpowiedzialność za stan państwa.
Forum związków Zawodowych zdecydowanie odrzuca taki model postępowania.
Zwracając się do szeroko rozumianych elit politycznych naszego kraju - sygnatariusze
Forum, ostrzegają - Igrzysk mamy zdecydowanie dosyć, nas interesuje chleb i
praca.
W ostatnim okresie jesteśmy świadkami "porozumienia ponad podziałami".
Prawie całą winę za klęskę bezrobocia , a co się z tym wiąże i odpowiedzialność
za fatalną sytuację społeczno- gospodarczą różnorodne opcje polityczne próbują
zrzucić na zapisy Kodeksu Pracy i związki zawodowe.
Przypominamy zatem, że obowiązek przedstawiania konkretnych rozwiązań gospodarczych,
a jednocześnie udowadnianie ich społecznego sensu i skuteczności spoczywa na
stronie rządowej a nie na związkach zawodowych.
Praca, nasz jedyny związkowy towar traci wciąż na wartości. Wzrost bezrobocia
wynika z bardzo wielu czynników. Kodeks pracy, płaca minimalna o które toczy
się obecnie walka znajdują się na szarym końcu listy przyczyn. Jesteśmy coraz
bardziej przekonani , że Rząd nie przystąpi do poszukiwania innych rozwiązań
wyjścia z kryzysu dopóki skutki tego kryzysu przerzucać będzie tylko na społeczeństwo.
Rząd przestał być, niestety, partnerem związkowców. Po rządowej stronie stołu
zasiada zespół zdeterminowany wprowadzić rozwiązania najbardziej niekorzystne
dla ludzi pracy. Sprytnie próbuje się wykorzystywać każą okoliczność aby forsować
swoje rozwiązania.
Z równą determinacją Rząd powinien zająć się walką z bezrobociem, a nie, jak
dotychczas bezrobotnymi.
Delegaci I Kongresu Forum Związków Zawodowych uważają, że generalnymi przyczynami
bezrobocia, marazmu i zastoju społeczno gospodarczego naszego kraju są błędny
popełnione w trakcie transformacji ustrojowej.
Nie podważając jej konieczności, nie sposób jednocześnie nie dostrzegać katastrofalnych
skutków kryminogennej prywatyzacji jej częściowo doktrynalnego charakteru, pośpiesznego
wprowadzania kompletnie nieprzygotowanych czterech wielkich reform, tylko po
to aby zapewnić sobie ich prawa autorskie, likwidowania a nie restrukturyzacji
własnego przemysłu, ewidentnych potknięć i niespójności w polityce finansowej,
celnej, ubezpieczeń społecznych, bezpieczeństwa publicznego.
Naszego nieskrywanego rozczarowania rozwojem sytuacji w Polsce, mimo wszystko
nie chcemy zamieniać w postawę totalnej krytyki i negacji wobec wszystkiego
co realizują kolejne ekipy sprawujące władzę w naszym kraju.
Jesteśmy przekonani, że istnieją jeszcze szanse skorygowania nieprawidłowości,
zadośćuczynienia krzywdom i niesprawiedliwościom. Będziemy wspierać wszystkie
działania zmierzające w tym kierunku.
Forum Związków Zawodowych proponuje zarówno OPZZ jak i Solidarności niezwłoczne
podjęcie rozmów w gronie ściśle związkowym. Wypracowanie wspólnego stanowiska
do proponowanych zmian w Kodeksie Pracy jest nie tylko realne ale i konieczne.
Próby podpisywania cząstkowych porozumień, sygnalizowanie swojej indywidualnej
gotowości do ustępstw wobec pracodawców, a nawet częściowo skoordynowana akcja
protestacyjna są rozwiązaniami nieskutecznymi .
Domagamy się zdecydowanie zwiększenia roli państwa, jego agend w zwalczaniu
klęski bezrobocia. Ślepa wiara jedynie w cudowne właściwości mechanizmów rynkowych
nie przynosi rezultatów.
Forum Związków Zawodowych żąda natychmiastowego uruchomienia działań osłonowych
najbiedniejszych warstw społeczeństwa, szerokiego rozwoju robót publicznych.
Możliwości udzielenia realnej pomocy ludziom dotkniętym bezrobociem są także
na poziomie samorządowym, spółdzielczym, np. stwarzania możliwości odrabiania
zaległości czynszowych, ludziom którzy utracili pracę.
Ostrzegamy - nasza gotowość do rozsądnego, uzależnionego od postawy rządu współdziałania
i kooperacji nie oznacza jednak rezygnacji z korzystania ze wszystkich instrumentów
i środków jakie pozostają związkom zawodowym do zastosowania w obronie interesów
pracobiorców.
Warszawa, dnia 15 kwietnia 2002r.